Dość długo przygotowywałam się do tego postu 🙂 Postanowiłam zestawić w nim kosmetyki, które możemy zastosować na wiele sposobów, bądź ich działanie jest podwójne! Pewnie zastanawiacie się skąd ten pomysł …. otóż bardzo cenię sobie funkcjonalność w podróży. Wtedy starannie dobieram produkty, by kosmetyczka nie zajmowała połowy walizki 🙂 Po drugie wiem z doświadczenia, że nie wszystkie z Was lubią posiadać stertę kosmetyków w łazience, z czego o połowie zapominamy i w rezultacie prędzej się przeterminują niż je zużyjemy. Dodatkowo są to kosmetyki, które przetestowałam – jedne lubię bardziej, a inne mniej …. ale o tym przekonacie się w dalszej części :*
1.Wygładzający balsam pod prysznic Lirene – Egzotyczna Orchidea – 10,49 zł (aktualnie promocja:)
2.Nawilżający balsam pod prysznic Lirene – Morska Alga – 10,49 zł (aktualnie promocja:)


Ostatnio pokochałam balsamy pod prysznic! W wyjątkowych sytuacjach może nam posłużyć zarówno jako żel do mycia i balsam. Natomiast potrafi bardzo zaoszczędzić czas – gdy mam odżywkę na włosach, to wtedy go stosuję, by nie stać bezczynnie – i potem balsam mam z głowy 🙂 Nie trzeba czekać, aż się wchłonie i nie wymaga stosowania innych kosmetyków po kąpieli. Świetnie nawilża skórę i oba pachną obłędnie. Mimo wszystko moim faworytem jest nawilżający, który polecam w 100% 🙂 Jednak po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam różnicy w działaniu między tymi dwoma balsamami – moim zdaniem tak samo dobrze nawilżają. Wersja z algami po prostu ładniej pachnie.
Na powyższym zdjęciu widać jak gęstą posiadają konsystencję. W zależności od potrzeby i stanu skóry możemy dobrać dawkę balsamu. Jeśli mamy bardzo mocno wysuszoną skórę należy nałożyć grubszą warstwę lub potrzymać tą minutkę dłużej 🙂 To kompletnie odmieniło moje łazienkowe rytuały 😛
2. Maska na noc z kwasem hialuronowym i argireliną Yasumi – 75 zł
Prawdziwy hit dla osób ceniących sobie czas! Świetnie się sprawdzi podczas nocnych przejazdów – czy to w samolocie, samochodzie, pociągu, itp. Jest to maska na noc w kremie bez spłukiwania. Masz zarwaną noc? Męczący dzień? Albo skóra zwyczajnie potrzebuje regeneracji? Nic prostszego 😀 Smarujemy buzię tym cudnym kremikiem – bardzo cieniutką warstwę! A następnie idziemy spać i rano cieszymy się niezwykle odprężoną skórą! Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy 2 – 3 kropeczki na buzi i spokojnie to rozsmarujemy. Staram się ją stosować raz w tygodniu – i uwaga to opakowanie mam z pół roku!
Maska zawiera jad żmii i przeznaczona jest dla każdego rodzaju skóry. Świetnie regeneruje, nawilża i spłyca zmarszczki. Moja buźka jest jak nowo narodzona i zdecydowanie jest to mój ulubieniec!
3. Mleczna mgiełka do ciała Uniqe – Olej Abisyński – 12 zł
Produkt mocno wakacyjny 🙂 Mgiełka przeznaczona po opalaniu – czy to na solarium, czy na plaży. Posiada podwójne zastosowanie. Po pierwsze jak to mgiełka – świetnie orzeźwia i daje cudny egzotyczny zapach (ważna sprawa szczególnie po solarium), a po drugie nawilża! I nie trzeba nosić mgiełek, perfum, balsamów, itp. Wystarczy jeden produkt i nasza torebka nagle jest dużo lżejsza 🙂 Produkt dodatkowo lekko zmiękcza, natłuszcza i wzbogaca barierę ochronną naskórka.
4. Physio-micelarny żel do oczyszczania twarzy Lirene – z Błękitną Algą – 14,99 zł
Z ulubieńców zaraz po Yasumi i BioOleo jest to trzecia pozycja. Totalnie zaskoczyła mnie funkcjonalność produktu i jego efekty! Po pierwsze można go stosować jako zwykły żel do oczyszczania twarzy, czyli na wilgotną buzię wmasujemy i zmywamy. Drugie zastosowanie na sucho – prawie jak płyn micelarny nakładamy na wacik i zmywamy makijaż. Co najlepsze – produkt bardzo dobrze radzi sobie ze zmywaniem makijażu! Zmycie makijażu na sucho, a poprawienie na morko sprawia, że mamy czyściusieńką buźkę nawet po wodoodpornych produktach. Dodatkowo produkt nawilża i fajnie odświeża skórę. Zapach delikatny, subtelny i nie szczypie w oczy. Także zamiast żelu i płynu do demakijażu mamy jeden świetny produkt 🙂 I od razu robi się mniej tłoczno przy umywalce w łazience 🙂
5. Chłodząca mgiełka z mentolem i wit. C Ziaja – 6,99 zł
Produkt przeznaczony do ciała, twarzy i włosów – druga mocno wakacyjna pozycja! Mentolowy, chłodzący zapach jest istnym zbawieniem przy wysokich temperaturach. W dodatku daje ulgę całemu ciału – używałam jej również na buzię. Generalnie dobrze się sprawdza w domu, na dworze, po i przed opalaniu oraz po aktywności fizycznej. Jeśli chodzi o włosy to nadaje im ładny zapach i w wysokich temperaturach czuć ulgę – natomiast nie widzę jakiegoś specjalnego działania. Generalnie jest to fajny produkt do odświeżania ciała 🙂
6. Olej ze słodkich migdałów BioOleo – 59 zł
7. Olej Macadamia BioOleo – Roll-on – 59 zł


Olej ze słodkich migdałów znajduje się na drugim miejscu ulubieńców! Zapach słodziutki – cudny! Olejek głównie jest przeznaczony do twarzy – ja natomiast zachwycona zapachem stosuję go nawet na całe ciało! Jest to 100% naturalny olejek, więc zastosowań jest więcej …. kropelka na pędzel czy gąbeczkę zawsze się przyda przy makijażu, można z niego zrobić domowy peeling, itp. Zastanawiałam się też, czy można go jeszcze użyć na włosy – ale jeszcze nie próbowałam 😀 A co do samego olejku – składniki aktywne: kwas oleinowy, kwas linolowy, witaminy A,B1, B2, B6, D i E. Olejek świetnie radzi sobie nawet z bardzo przesuszoną skórą! Łagodzi podrażnienia i redukuje zmarszczki spowodowane wysuszoną skórą. Uwielbiam go używać!
Olej macadamia jest przeze mnie nieco mniej lubiany – ze względu na zapach! Właściwie to tylko dlatego 🙂 Szczerze to po prostu mi lekko śmierdzi 😀 Ale jego właściwości robią swoje …. ponieważ nie wyobrażam sobie wakacji bez niego. Przede wszystkim leczy podrażnienia skóry spowodowane opalaniem! Radzi sobie dobrze z rozstępami i bliznami (również potrądzikowymi). Jeden mały roll-on, a tyle zastosowań 🙂 Składniki aktywne: kwas palmitooleinowy, skwalen, witaminy A i E, kwas oleinowy. Generalnie muszę przyznać, że jestem zachwycona produktami BioOleo i zachęcam do zapoznania się z ich naturalnymi produktami 🙂 Absolutnie warte swojej ceny!
8. Nawilżający krem z witaminami A, E, F, C i prowit. B5 Ziaja – 7,76 zł
Pewnie zastanawiacie się dlaczego krem do cery dojrzałej zaliczyłam do tej grupy … otóż dlatego, że sięgając po ten krem dostaję dużo mocniejszą dawkę nawilżenia, niż po zwykłym kremie. Dodatkowo krem zatroszczy się o pierwsze, drobne zmarszczki 🙂 Stwierdziłam, że ma tak fajną konsystencję i działanie, że spokojnie możemy go używać do twarzy i nieraz do ciała (na wyjazdach). Ziaja posiada szeroką gamę kosmetyków w dobrej cenie!
A może macie jakieś swoje typy produktów, które pasowałyby do tej listy?
Dajcie koniecznie znać! :*