Troszkę się tego uzbierało 🙂 kilka rzeczy jest jeszcze z końców ubiegłego miesiąca – ale już wrzucam wszystko w jeden post:) Uprzedzam – jest duuużo zdjęć! :*
1. W Pepco dorwałam Przepiśnik za 19,99 i tak bardzo mi się spodobał, że nie mogłam przejść obojętnie – tym bardziej, że nie mam miejsca, gdzie trzymam swoje przepisy. Przeważnie z domu wiozę dużo małych karteczek, które w rezultacie i tak gubię 🙂
2. W Biedronce znaleźliśmy razem z M. odświeżacz do pomieszczeń za jakieś 5 zł. Zapach jest genialny!!! Idealnie się sprawdza na firanki – ładnie zapach się rozprowadza, oczywiście nie jest jakoś ekstra trwały, ale nam się bardzo podoba 🙂
3. W Super-Pharm z okazji Dnia Kobiet, była świetna promocja na odżywkę do rzęs 😀
z ok. 70 zł na 39,99 🙂 Już jest moja!
4. Kilka nowości z Ziaji – żel i pasta oczyszczająca do twarz oraz kilka próbek (następnych do kolekcji). Żel za 10,63 i pasta za 9,16. Zaczęłam już stosować oba produkty i muszę stwierdzić, że pasta jest świetna. Co do żelu mam mieszane uczucia – zapach świetny, fajnie odświeża skórę. Ale porównując go z poprzednikami, czyli Vichy i La Roche Posay to jest mniej wydajny, mniej się pieni i jakoś tak szybciej się spłukuje 😀 Generalnie jak w tamtych wystarczyło nacisnąć raz i buzia cała umyta – to tutaj muszę 2 razy naciskać.
5. Naklejki do paznokci dorwane na wysepce w Tesco 🙂 biała wodna za 4 zł i złota już z klejem za 6 zł 🙂 Złotą miałyście już okazję zobaczyć w poprzednim poście i powiem wam, że do dziś pazurki są jak nowe i wszystko ładnie się trzyma 🙂
6. Paczuszka od Everyday.me 🙂
7. Jakiś czas temu w E.Leclercu były na promo takie oto buciki za 25 zł:) Bardzo lubię chodzić w takich w lecie 🙂
8. Kolejne szpileczki do kolekcji – tym razem od mojego M – dobrze wie co lubię 🙂
Wiosenna kolekcja z CCC.
9. Lubicie odwiedzać ciucholandy? Bo ja kocham! Raz w miesiącu staram się robić małą wycieczkę 🙂 W zasadzie to moje łowy z lutego 🙂
za 15 zł
za 12 zł
za 15 zł
za 12 zł
10. Również od M 🙂 I sam je nawet znalazł w tej całej biżuterii 😀
11. Od dawna poluję na Secret! I w końcu jest z marcowym magazynem Be Active za 19,99
Oraz termoaktywne serum wyszczuplające z Eveline za ok. 18 zł – oczywiście nie liczę na to, że mnie wyszczupli 😀 Ale razem z ćwiczeniami pomaga mi ujędrnić ciało – po pierwszych stosowaniach, powiem Wam, że bardzo podoba mi się efekt rozgrzewający! Używam zawsze na noc i fajnie rozgrzewa (jestem zmarzluchem:).
I troszkę kuchennych rewolucji 🙂
Brakuje jeszcze oleju kokosowego do smażenia, który znalazłam w Biedronce 🙂
Chcecie kilka moich bardzo prostych przepisów? Zaznaczam, że jestem początkującą kuchareczką 😀 Więc zapewne większość będzie dla Was banalna – ale dla mnie to duży postęp 🙂
Buziaki :*